Olej z konopi ma bardzo wiele zastosowań we współczesnej medycynie i jest wykorzystywany na mnóstwo sposobów.
Skutecznie sprawdza się w walce z licznymi dolegliwościami, w tym również i z nowotworami. Sporym problemem jest jednak fakt, że bardzo wielu ludzi decydując się na skorzystanie z takich metod leczenia jest już po kilku miesiącach ciężkiej chemioterapii, przez co ich organizmy niejednokrotnie potrafią być naprawdę poważnie wyniszczone. Leczenie olejem z konopi nadal jest tu jak najbardziej możliwe, ale cały ten proces zostaje przez te czynniki znacznie utrudniony. W niektórych przypadkach całkowite wyleczenie nowotworu u pacjenta jest już niemożliwe, ale stosowanie oleju z konopi pozwala na znacznie wydłużenie życia takiej osoby i poprawę jego jakości. Do najważniejszych efektów jego stosowania należy przede wszystkim zmniejszenie bólu związanego z chemioterapią oraz zwiększenie apetytu czy wyraźna poprawa samopoczucia u pacjenta. Bardzo ważne działanie mają zawarte w oleju kannabinoidy, które doskonale wpływają na regenerację niektórych wewnętrznych organów, takich jak trzustka. W niektórych przypadkach osoby chore na cukrzycę po około miesiąca terapii z olejem konopnym nie musiały w ogóle przyjmować insuliny. Jednym z pierwszych efektów jakie można zauważyć po przyjęciu oleju konopnego jest uczucie relaksu i senności. Niektórzy pacjenci starają się z nim walczyć, ale warto pamiętać, że jest to w stu procentach naturalne i nie stanowi żadnego zagrożenia. Po pewnym czasie stosowania zwiększa się tolerancja organizmu, przez co potrzebne może być zwiększenie dawki. W przypadku osób które równocześnie przechodzą przez chemioterapię dawka taka musi być nieco wyższa od samego początku. Dzięki temu możliwe jest znaczne zniwelowanie bólu związanego z chemioterapią i skuteczne zregenerowanie wyniszczonych przez nią organów wewnętrznych. Taka dawka może nieco różnić się od siebie w zależności od etapu leczenia oraz konkretnych potrzeb danego pacjenta, zatem zwykle jest ustalana w pełni indywidualnie.
