Koncepcja odmian marihuany od dawna była kwestionowana, a teraz została niemal oficjalnie obalona. Badania nad szczepami zioła wykazały, że praktyczne różnice między indicas i sativas są w zasadzie zerowe; zawartość THC może być identyczna, a efekty są zazwyczaj subiektywne, a więc wymienne. Niewielkie różnice w genach decydują o wielkości i kształcie rośliny konopi, a także o takich cechach jak zawartość kannabinoidów, szybkość wzrostu i zapach.
Nawet jeśli odmiany nie różnią się od siebie aż tak bardzo, każdy miłośnik marihuany ma swoją ulubioną, a niektóre z nich opowiadają niesamowite historie o historii marihuany, kulturze zioła i wspaniałej, cudownej pracy hodowców. Oto kilka znakomitych przykładów interesujących odmian, nawet jeśli nie są one aż tak różne:
SPIS TREŚCI
- Jack Herer
- Mr. Nice
- Cat Piss
- Agent Orange
- Charlotte's Web
- G-13
Jack Herer
Jack Herer był Cesarzem Konopi - amerykańskim aktywistą walczącym o prawa do marihuany przez dziesięciolecia. Wyprzedzając swoje czasy, Herer prowadził kampanię na rzecz dekryminalizacji sprzedaży i posiadania marihuany, a także pokazał, jak użyteczne mogą być konopie w takich zastosowaniach, jak medycyna, żywienie, paliwo i włókna. W dużej mierze dzięki pracom Herera, Kalifornia rozpoczęła legalizację marihuany leczniczej, a wkrótce potem pojawiły się przepisy dotyczące marihuany rekreacyjnej. Teraz jego nazwisko jest znane na całym świecie jako potężna hybryda sativy, z łatwością jedna z najlepszych odmian marihuany, jakie kiedykolwiek wyhodowano.
Mr. Nice
Mr. Nice jest odmianą uwielbianą przez użytkowników medycznej marihuany, którzy polegają na indica ze względu na jej zdolność do wywoływania przytulnego, uspokajającego snu. Jednak historia kryjąca się za nazwą Mr. Nice nie jest tak miła, jak można by się spodziewać. Historia zaczyna się od człowieka renesansu o imieniu Howard Marks, który ukończył Oxford i miał kilka karier: agent MI6, współpracownik IRA, aktor filmowy, piosenkarz, autor i międzynarodowy przemytnik narkotyków. Jednym z pseudonimów Marksa był Donald Nice, nazwisko skazanego mordercy, który zmarł kilka lat wcześniej i który wygodnie zostawił Marksowi swój paszport, by ten mógł się nim posługiwać podczas zagranicznych podróży. Podobnie jak Jack Herer, Marks z pasją prowadził kampanię na rzecz legalizacji marihuany, ale jego kryminalna przeszłość sprawia, że jest on znacznie ostrzejszą postacią w marihuanowej legendzie.
Cat Piss
Każdy, kto ma kociego przyjaciela, zna ten zapach: stężony amoniak, tak silny, że aż wykrzywia nos. Koci mocz ma tak intensywny, charakterystyczny zapach, ponieważ koty wyewoluowały w środowisku pustynnym, gdzie musiały zatrzymywać jak najwięcej wody. Cat Piss jest klonem fenotypu Super Silver Haze, który pachnie niemal identycznie jak koci mocz - ale na szczęście ma rozkosznie słodki smak z nutami sosny i podnoszącym na duchu, euforycznym hajem.
Agent Orange
Większość palaczy zakłada, że Agent Orange to kalambur, nazwa, która pochodzi częściowo od lekkiego, cytrusowego zapachu i smaku odmiany, a częściowo od niszczycielskiej substancji chemicznej używanej podczas wojny w Wietnamie. Rzekomo rząd Stanów Zjednoczonych opracował Agent Orange jako środek chwastobójczy, rozpylany na wietnamskich polach w celu przerwania dostaw dla Vietcongu i osłabienia ich sił bojowych. Niestety, był on niezwykle toksyczny, powodując upośledzenie umysłowe, wady wrodzone i różne nowotwory u wszystkich narażonych.
W rzeczywistości, szczep został nazwany dla przyjaciela szczepu początkowego hodowcy. Niektóre historie mówią, że przyjaciel ten zmarł w wyniku kontaktu z Agent Orange podczas walki za oceanem, ale ponieważ Agent Orange jest popularną, starszą odmianą - pochodzącą z czasów, kiedy uprawy marihuany były tajne i słabo udokumentowane - możemy nigdy nie poznać prawdziwej prawdy.
Charlotte's Web
W 2020 roku jesteśmy na dobrej drodze do zrozumienia, jak cenne mogą być kannabinoidy w utrzymaniu zdrowia i leczeniu chorób, ale jeszcze niedawno informacje na temat korzyści medycznych marihuany były skąpe. Na szczęście Charlotte Figi, która od dziecka cierpiała na rzadką odmianę epilepsji, a jako małe dziecko znosiła ponad 300 napadów grand mal tygodniowo, uzyskała dostęp do medycznej marihuany w Kolorado. Tam hodowcy stworzyli odmianę o wysokiej zawartości CBD, która znacznie poprawiła jakość życia Charlotte, a na jej cześć nazwali ją Charlotte's Web.
G-13
Pochodzenie odmiany G-13 jest przesiąknięte plotkami i tajemnicą. Zgodnie z legendą, agencje rządowe, takie jak CIA i FBI, prowadziły szeroko zakrojone badania nad marihuaną w latach 60-tych i 70-tych, hodując jak najbardziej wilgotne odmiany. Zgodnie z rządową modą, systematycznie nadawali nazwy swoim szczepom, zaczynając od szczepu G-1, a kończąc na G-23. G13 był rzekomo najlepszym z nich wszystkich, został przemycony z rządowej placówki i rozprzestrzenił się po całym świecie. Dziś G-13 pozostaje jedną z najlepszych czystych indicas na rynku.
W miarę jak marihuana staje się coraz łatwiej dostępna, sklepy stojące za nowymi odmianami będą coraz mniej interesujące. Mimo to, fajnie jest poznać historię niektórych z najbardziej wpływowych odmian i dowiedzieć się, w jaki sposób wpłynęły one na kulturę konopi.